Przycinanie żywopłotu to jeden z najważniejszych zabiegów, od którego zależy zarówno jego forma jak i kształt.
Decydując się na strzyżenie musimy mieć na uwadze kilka istotnych kwestii. Jak wiadomo, cięcia winny być wykonywane w odpowiednim czasie, przy użyciu określonych narzędzi, a także z uwzględnieniem dostępnych technik.
Strzyżenie żywopłotów iglastych znacząco różni się od przycinania żywopłotów liściastych. Kluczowe pytanie w zakresie cisów, tui, sosen i jodeł brzmi: „kiedy jest odpowiedni moment na dokonanie zabiegu cięcia”. Najodpowiedniejszym terminem będzie wiosna. Zgodnie z zaleceniami ogrodników, żywopłot iglasty można przystrzyc już w drugiej połowie marca. Cięcie zaraz po zimie nosi nazwę sanitarnego, gdyż to właśnie podczas niego usuwane są wszystkie uszkodzenia, które powstały na skutek porywistych wiatrów, śnieżyć czy ujemnych temperatur – połamane, nadłamane, uschnięte pędy, gałęzie z uszkodzoną korą, a także miejsca dotknięte chorobą bądź szkodnikami. Wiosną również wykonujemy cięcie formujące.
Strzyżenie to ma na celu nadanie naszym iglakom odpowiedniego, preferowanego kształtu.
Wiosenne strzyżenie żywopłotu skraca pędy iglaków nawet o połowę ich długości. Niezwykle ważna w przypadku tego zabiegu jest regularność. Wszystkie krzewy, niezależnie od wieku, winny być przycinane każdego roku o tej samej porze. Pominięcie jednego z terminów może skutkować przerzedzeniem się żywopłotu, a nawet jego gwałtownym postarzeniem. Warto wspomnieć, że żywopłoty iglaste można ciąć również latem – do końca sierpnia. Późniejszy termin nie jest wskazany, gdyż nowe pędy nie zdążą zdrewnieć do zimy. Przycinanie żywopłotu w miesiącach letnich winno być słabsze.